12 /03
Autor:
Anna Wójcik

Odszkodowanie za wyciek danych osobowych – wyrok SO w Warszawie

12 /03
Autor:
Anna Wójcik

Zgodnie z art. 82 ust. 1 RODO, każda osoba, która poniosła szkodę majątkową lub niemajątkową w wyniku naruszenia niniejszego rozporządzenia, ma prawo uzyskać od administratora lub podmiotu przetwarzającego odszkodowanie za poniesioną szkodę. Prawu do odszkodowania za naruszenie przepisów o ochronie danych osobowych poświęcony został ten wpis. Od dnia wejścia w życie ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych przepis ten budzi bardzo duże zainteresowanie, jednakże trzeba było długo oczekiwać na jego wykorzystanie w praktyce orzeczniczej. Z informacji pojawiających się w mediach wynika, że wyrok ogłoszony w dniu 6 sierpnia 2020 r. był prawdopodobnie pierwszym w tego typu sprawie, przy czym został on opublikowany w Portalu Orzeczeń wraz z uzasadnieniem dopiero 15 grudnia 2020 r.

 

 

Stan faktyczny

 

 

Powódka wniosła o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa Ubezpieczeń kwoty 10.000 zł, w związku z naruszeniem jej danych osobowych. Powódka w uzasadnieniu pozwu wskazała, że w dniu 31 października 2018 r. otrzymała zawiadomienie od pozwanego o przekazaniu jej danych osobowych uczestnikowi zdarzenia drogowego z udziałem samochodu powódki. Jak wynikało z uzasadnienia pozwu, od chwili otrzymania pisma od pozwanego, powódka żyła w ciągłym stresie obawiając się, w jaki sposób jej dane osobowe zostaną wykorzystane. Sąd w toku postępowania ustalił, że poszkodowany w przedmiotowej kolizji drogowej zgłosił się do pozwanego o nadesłanie dokumentacji dotyczącej szkody. W dniu 5 października 2018 r. pracownik pozwanego przesłał do poszkodowanego skany dokumentacji dotyczącej szkody, które nie uległy anonimizacji – zawierały imię i nazwisko powódki, jej adres zamieszkania, numer PESEL, numer telefonu, a także dane pojazdu. Pismem z dnia 31 października 2018 r. ubezpieczyciel zawiadomił powódkę o zaistniałym zdarzeniu.

 

 

Ocena Sądu

 

 

Rozpatrując omawianą sprawę Sąd wskazał, że co prawda w oparciu o obowiązujące przepisy pozwane Towarzystwo Ubezpieczeń mogło udostępnić dane powódki, ale tylko te, które są potrzebne poszkodowanemu w celu ustalenia odpowiedzialności oraz dochodzenia roszczeń odszkodowawczych przeciwko właścicielowi (posiadaczowi) pojazdu lub ubezpieczycielowi. Zdaniem Sądu wystarczające byłoby przekazanie imienia i nazwiska właściciela pojazdu i numeru polisy ubezpieczenia OC (ewentualnie dodatkowo miejsca zamieszkania). Udostępnienie numeru PESEL i numeru telefonu właściciela pojazdu było bezprawne.

 

 

Sąd wskazał w uzasadnieniu, że poprzez przekazanie osobie trzeciej zbyt wielu danych osobowych powódki, pozwany naruszył prawo powódki do prywatności i doprowadził do powstania po jej stronie szkody niemajątkowej (krzywdy). Sąd zgodził się z powódką, że na skutek tego incydentu powódka utraciła poczucie bezpieczeństwa, zaczęła odczuwać lęk związany z możliwością nieuprawnionego wykorzystania jej danych osobowych przez inne osoby, poprzez dokonanie w jej imieniu czynności bankowych lub nawiązywania z nią niechcianych połączeń telefonicznych. Wyrządzona w ten sposób powódce krzywda rodzi po stronie pozwanego obowiązek jej naprawienia poprzez zapłatę na rzecz powódki zadośćuczynienia pieniężnego.

 

 

Zasądzone zadośćuczynienie

 

 

Żądane przez powódkę zadośćuczynienie w kwocie 10.000 zł Sąd uznał jednak za wygórowane. W uzasadnieniu Sąd podkreślił, że z materiału dowodowego sprawy nie wynika, by dane osobowe powódki zostały upublicznione lub wykorzystane w sposób niezgodny z prawem przez osobę niepowołaną. Po stronie powódki nie nastąpiły żadne negatywne konsekwencje związane z udostępnieniem jej danych osobowych. Nie doszło do nękania powódki, prób zaciągnięcia zobowiązań z wykorzystaniem jej danych osobowych, czy naruszenia jej miru domowego. W konsekwencji, krzywda wyrządzona powódce na skutek naruszenia jej danych osobowych okazała się niewielka, zatem i zadośćuczynienie – zdaniem Sądu – powinno być w niewielkiej wysokości. W ocenie Sądu odpowiednim zadośćuczynienie dla powódki w kontekście rozmiaru jej krzywdy jest kwota 1.500 zł. Taka kwota zadośćuczynienia pozwoli naprawić krzywdę powódki wywołaną naruszeniem przez pozwanego jej dóbr osobistych. Będzie to przysporzenie majątkowe dla powódki, dające powódce adekwatną do skali naruszenia jej dóbr osobistych satysfakcje moralną, a więc spełniające należycie swą funkcję kompensacyjną. Z drugiej strony suma ta nie będzie nadmierna i nie będzie prowadzić do nieuzasadnionego wzbogacenia powódki kosztem pozwanego.

 

Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 6 sierpnia 2020 r., sygn. akt XXV C 2596/19

Źródło: http://orzeczenia.warszawa.so.gov.pl/details/$N/154505000007503_XXV_C_002596_2019_Uz_2020-09-23_001

 

 

W przypadku pytań lub wątpliwości, zapraszamy do kontaktu. Zachęcamy również do śledzenia profilu Kancelarii na Facebooku.



x

Strona korzysta z plików Cookies zgodnie z celamia określonymi w Polityce prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików Cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki interentowej.